Mechanizm niepodejmowania decyzji  - polski kandydat na nagrodę Nobla w dziedzinie ekonomii/zarządzania

wieżowce w mieście

Stosowanie  KRZ  przez doradcę restrukturyzacyjnego jest nieintuicyjne i wiąże się przy wykonywaniu niektórych czynności doradcy pełniącego funkcję nadzorcy układu z kuriozalnym wydawaniem zarządzeń samemu do siebie, do których musi stosować się jedynie sam doradca.  Tak dzieje się przy otwieraniu postępowania o zatwierdzenie układu z obwieszczeniem oraz przy wysyłce korespondencji do uczestników postępowania (tzw. Zarządzenie 60040DZ „Przekazania Wskazanego Dokumentu z akt do doręczenia).  KRZ zawiera też ograniczenie ilości znaków w pismach i wnioskach oraz ograniczenia objętości plików i znaków w pismach redagowanych bezpośrednio w systemie KRZ. Przy wysyłaniu plików tzw. kompresja plików (zipowanie) nic nie daje, gdyż skompresowanych plików KRZ po prostu nie akceptuje. Skutki wspomnianych ograniczeń są dalekosiężne, a mianowicie omawiane ograniczenia sprzyjają wytworzeniu mechanizmu niepodejmowania decyzji przez sąd. Ograniczenia wywołują też jałowe spory pomiędzy  dłużnikami, doradcami restrukturyzacyjnymi i sądami na temat  tego czy dany dokument lub wniosek został faktycznie dostarczony przez KRZ do danego sądu sprawującego nadzór nad konkretnym postępowaniem.  Należy jednocześnie pamiętać, że po zmianach Prawa Restrukturyzacyjnego w 2021, KR| to jedyny sposób komunikowania się dłużników, wierzycieli i doradców restrukturyzacyjnych z sądami.

W jednym prowadzonym przeze mnie postępowaniu restrukturyzacyjnym o zatwierdzenie układu z obwieszczeniem sam doświadczyłem jak ów mechanizm niepodejmowania decyzji działa w praktyce (nazwijmy go dalej Mechanizmem). Wyglądało to tak:

1. W omawianym postępowaniu od  początku wystąpiły problemy z wysyłką wniosku przez Dłużnika o zatwierdzenie układu przez KRZ.  Jak wspomniałem wcześniej, każdy wniosek do Sądu przez KRZ ma ograniczenia ilości znaków w pismach redagowanych w tym systemie i ograniczenia objętości załączników. Wskutek  tego nie załączyły się do wniosku dłużnika o zatwierdzenie układu  wymagane prawem dokumenty. Dotyczyło to tzw. sprawozdania nadzorcy będącego zazwyczaj rozbudowanym dokumentem z dużą ilości załączników.

2. Sąd nadzorujący omawiane postępowanie pomimo posiadanych możliwości nie korzystał z dostępu do akt postępowania prowadzonych przeze mnie jako nadzorcę układu. W aktach były wszystkie dokumenty wymagane przez art. 219 i 220 Prawa Restrukturyzacyjnego.

3. Ten sam zestaw dokumentów był do Sądu wysyłany kilkakrotnie przeze mnie i przez dłużnika, pomimo że te dokumenty od dawna były w prowadzonych przeze mnie aktach.

4. Potem, Sąd oznajmiał, że nie dotarła  do niego żadna korespondencja wysyłana w omawianej sprawie od różnych użytkowników KRZ (ja i mój klient - dłużnik)  w ramach modułu „Skrzynka przesyłek” w tym systemie. 

5. Po pewnym czasie w KRZ przestała działać funkcja – powiadomienia mailowe użytkowników systemu (doradca restrukturyzacyjny – nadzorca układu i dłużnik)  , że jest coś do przeczytania w  module „Skrzynka Przesyłek”. Minęły zatem niepostrzeżenie terminy na uzupełnienia dokumentów i na odwołania wyznaczane dłużnikowi przez Sąd. 

6. W międzyczasie Sąd bez oddzielnego powiadomienia dłużnika i mojej skromnej osoby jako nadzorcy układu zmienił sygnaturę prowadzonej sprawy
W omawianej sprawie Sąd na końcu pomylił akta sprawy oraz daty składania pism. Przywoływał pisma z terminami z kompletnie  innych postępowań restrukturyzacyjnych. Z moją pomocą, dłużnik złożył odwołanie. Czekamy teraz na jego rozpatrzenie. 

Opisywany Mechanizm może działać wiele miesięcy  mimo szeregu terminów instrukcyjnych  przewidzianych dla sądów w prawie restrukturyzacyjnym i upadłościowym. Możliwość przeciwdziałania przez użytkowników działaniom Mechanizmu  opisanego m w punktach 1-6 jest ograniczona.  Z poziomu dłużników  można się odwoływać do wyższej instancji od postanowień sądów o upływie terminów i postanowień o zwrocie wniosków w sprawach restrukturyzacyjnych /upadłościowych ponieważ   były niekompletnie lub po prostu pomylono  dokumenty i sprawy. Ale to droga długa i niepewna. Nigdy nie wiadomo, czy odwołanie także wysyłane przez KRZ (moduł Skrzynka Przesyłek) w ogóle dotrze do adresata-sądu wyższej instancji. Za rozpatrzenie odwołania przez sąd wyższej instancji, dłużnik musi oczywiście zapłacić. Musi też uzgodnić z prawnikiem redakcję odwołania, które jest pismem procesowym. To są dla Dłużnika dodatkowe koszty.

Teorie amerykańskich i izraelskich noblistów o zasadach podejmowaniu decyzji, w Polsce uzupełniono zatem o wszechstronny mechanizm niepodejmowania decyzji (Mechanizm). Prace noblistów z teorii podejmowania decyzji (H.Simon, A. Tversky, D.Kanehmann) twórczo rozwinięto  w Polsce w ciekawym, oryginalnym  i przyznajcie to sami nieoczywistym kierunku  Pioniersko, wymyślony Mechanizm zastosowano w Polsce właśnie w sądownictwie. Może będziemy wreszcie mieć zbiorowego, polskiego  Nobla z ekonomii/zarządzania za stworzenie KRZ i efekty jego wdrożenia. To co nie udało się słynnemu polskiemu ekonomiście Michałowi Kaleckiemu może uda się twórcom KRZ i sądom stosującym Mechanizm. Obawiam się jednak, że może to być antyNobel lub „Malina” znana w świecie filmu. 

A teraz na poważnie i bez sarkazmu:

Na szczęście, sporo sądów i sędziów rzetelnie wykonuje swoją pracę i nie stosuje Mechanizmu w nadzorowanych postępowaniach restrukturyzacyjnych i upadłościowych, co jest chwalebne w dobie KRZ. 

To, że na końcu wskutek działania Mechanizmu cierpią zwykli dłużnicy (np. drobni przedsiębiorcy tj. rolnicy, drobni rzemieślnicy, restauratorzy, właściciele hotelików i pensjonatów) staje się naprawdę problemem społecznym. Dłużnicy ci są zmuszeni do korzystania w postępowaniach restrukturyzacyjnych i upadłościowych z systemu KRZ  – skomplikowanego i pełnego ograniczeń omawianych w niniejszym artykule. Problemem jest stosunek niektórych sądów do KRZ. Niewykluczone, że część pracowników sądu nie posługuje się KRZem lub w ogóle go nie zna, co sprzyja grze na zwłokę, którą jest właśnie stosowanie opisywanego  Mechanizmu  W rezultacie, dłużnicy są narażeni na spory z sądami twierdzącymi, że dokumenty via KRZ nie dotarły. 

Kolejne rządy w Polsce i kolejni ministrowie sprawiedliwości udają jednak, że nic złego się nie dzieje w sprawach restrukturyzacji i upadłości. Zajęciem bardziej spektakularnym są bowiem próby wsadzenia do więzienia  przeciwników politycznych z wrogiej partii. To modus operandi PIS i niestety PO w wymiarze sprawiedliwości.

Drogie kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości i drodzy posłowie- może jednak pora powrócić z obszaru wielkiej polityki na ziemię i zrobić coś dla zwykłego obywatela. W postępowaniach restrukturyzacyjnych lub upadłościowych może się  naprawdę znaleźć każdy drobny przedsiębiorca. Każdy może być dłużnikiem. O coraz dłuższym czasie rozpatrywania w Polsce w sądach jakiekolwiek pozwu gospodarczego napisano już dziesiątki  artykułów.  Relatywnie długo trwają też postępowania restrukturyzacyjne i upadłościowe. W postępowaniach tych jest sporo obszarów patologii np. nieczytelny tryb wyboru syndyków i nadzorców układu przez sądy. To trzeba próbować jakoś zmienić.  Nie chciałbym stworzyć wrażenia, że na moim blogu jest tylko jad i złośliwości. Oto propozycje zmian odnoszące się ściśle do KRZ-u:

1. Wykorzystanie środków z KPO na zakupy serwerów i znoszenie ograniczeń ilości znaków i objętości załączonych plików w  korespondencji w KRZ. W okresie przejściowym zmiana w KRZ, aby można byłoby dołączać skompresowane pliki.  Alternatywą dla zakupów nowych serwerów jest pełniejsze korzystanie przez sąd z akt postępowań o zatwierdzenie układu prowadzonych przez doradcę restrukturyzacyjnego – nadzorcę układu na etapie jego zawierania. Wtedy w sprawozdaniu nadzorcy układu, nadzorca wskazuje na numer danego dokumentu w aktach i nie załącza go już do swego sprawozdania. 

2. Wzmocnienie funkcji potwierdzeń dostarczania korespondencji w KRZ i opcji powiadomienia użytkowników (dłużników, doradców, wierzycieli) na ich adresy mailowe, że jest nowa przesyłka w systemie  KRZ w „Skrzynce Przesyłek”. Punktem odniesienia może być tu system powiadomień, jakim posługuje się ZUS. Funkcja potwierdzeń dostarczenia korespondencji  powinna w KRZ „ustawiać się” z automatu, bo inaczej zaczyna działać patologiczny Mechanizm opisany w niniejszym artykule. 

Tylko tyle i aż tyle. 

W/w zmiany można wprowadzić w ramach implementacji Dyrektywy UE dotyczącej restrukturyzacji i upadłości  2019/1023. Dyrektywa ta wymusza zmiany w prawie restrukturyzacyjnym i upadłościowym. Prace nad tymi zmianami trwają w Polsce od ponad 2 lat a końca nie widać. Są przecież ważniejsze sprawy….